17. Mistrzostwa Polski w Rozwiązywaniu Zadań Szachowych |
|
Warszawa, 7 czerwca 1992 |
1991 | 1992 | 1993 |
Pkt | Czas | |||||
1 | Piotr Murdzia | Gdańsk | jun | 9 | 92 | |
2 | Bogusz Piliczewski | Gdynia | jun | 9 | 109 | |
3 | Janusz Skrzek | Lipsko | 6 | 111 | ||
4 | Jerzy Ożana | Jastrzębie-Zdrój | 5 | 127 | ||
5 | Zbigniew Gieroń | Goczałkowice | 4 | 139 | ||
6 | Janusz Robaszek | Częstochowa | 4 | 147 | ||
7 | Roman Bieganowski | Golub-Dobrzyń | 3,5 | 148 | ||
8 | Jarosław Święcicki | Ostrołęka | 3 | 147 | ||
9 | Romuald Łazowski | Olsztyn | 2,5 | 150 | ||
10 | Aleksander Doromoniec | Warszawa | 2 | 135 | ||
11 | Józef Krawczyk | Dąbrowa Górnicza | 2 | 150 | ||
12 | Witold Seredyński | Legnica | 1,5 | 150 | ||
13 | Andrzej Jasik | Ostrołęka | 1 | 137 | ||
14 | Grzegorz Kołodziejski | Ostrołęka | 0 | 145 |
Finał – „Szachista” 8/1992, str. 254-255
7 czerwca 1992 r. w hotelu „Warszawa” odbył się finał mistrzostw Polski w rozwiązywaniu zadań. Dzięki zabiegom Anatola Łokasty znalazł się sponsor (firma „HYUNDAI”) i impreza miała dobrą oprawę. Oprócz 14 zawodników w finale wystartowały dwa komputery: „HYUNDAI” i komputer Polskiego Związku Szachowego. Zawodnicy mieli do rozwiązania 9 zadań: 2 dwuchodówki (w czasie 15 minut), trzychodówkę i sześcio- chodówkę (40 minut), studium (25 minut), 2 maty pomocnicze (35 minut) i 2 samomaty (35 minut). Walka komputerów z najlepszymi szachistami była bardzo zacięta i wyrównana. Komputery były oczywiście szybsze w krótkich zadaniach, a ludzie starali się to nadrobić przy zadaniach dłuższych. Losy pierwszego miejsca ważyły się do ostatniej rundy.
Ostatecznie aż trzej „zawodnicy” uzyskali 9 pkt. I tak pierwszy był komputer „HYUNDAI” 9 pkt. (62 minuty), drugi (został mistrzem Polski) Piotr Murdzia z Gdańska 9 pkt. (92 min.), trzeci (wicemistrz Polski) Bogusz Piliczewski z Gdyni 9 pkt. (109 min.), czwarty (brązowy medal mistrzostw) Janusz Skrzek z Lipska (obrońca tytułu) 6 pkt. (111 min.), piąty – komputer PZSzach 6 pkt. (114 m.).
Medale wręczał prezes PZSzach Jacek Żemantowski, z uznaniem wypowiadając się o tej dyscyplinie szachów. Prezes jest gorącym orędownikiem tezy, że każda forma działalności szachowej jest równie cenna i że harmonijny rozwój wszystkich tych form tworzy kulturę szachową w naszym kraju.
Komputer „HYUNDAI” wyraźnie górował szybkością nad pozostałymi uczestnikami, ale w grupie studiów przegrał z kilkoma zawodnikami (to było do przewidzenie), a w grupie samomatów ze znacznie wolniejszym komputerem PZSzach (był to raczej przypadek – bowiem czas rozwiązywania zadania przez komputer zależy od kilku czynników, np. od kolejności wprowadzania przez obsługującego pozycji figur na szachownicę, a ta jest przecież losowa!).
17-letni Piotr Murdzia wyrasta na najwszechstronniejszą postać naszych szachów. Był mistrzem Polski juniorów w grze praktycznej (do lat
20!) i jest autorem wielu ciekawych kompozycji szachowych, co w tym wieku jest zjawiskiem unikatowym.
Duże różnice między finalistami wynikają z faktu, że eliminacje do finału prowadzone są metodą korespondencyjną, tzn. zawodnicy rozwiązują zadania w domu i aby uniknąć możliwości korzystania z pomocy komputera, otrzymują bardzo długie i trudne zadania. Dlatego część z nich to znakomici specjaliści, ale jakby „na innym dystansie”.
Proponujemy czytelnikom porównanie swoich umiejętności z finalistami mistrzostw i podajemy wszystkie zadania.