Turniej strefowy kobiet (eliminacja Mistrzostw Świata) | |
Zalaegerszeg (HUN), 6 kwietnia – 4 maja 1979 |
Grupa A |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 0 | ||||||
1 | am | Zsuzsa Verőci-Petronić | HUN | 2290 | ● | ½ | ½ | ½ | ½ | 1 | 1 | ½ | ½ | 1 | 6 |
2 | mm | Gertrude Baumstark | ROM | 2170 | ½ | ● | ½ | ½ | ½ | ½ | 1 | ½ | ½ | ½ | 5 |
3 | mm | Květa Eretová | CSR | 2180 | ½ | ½ | ● | ½ | ½ | ½ | ½ | 1 | ½ | ½ | 5 |
4 | mm | Mária Porubszky | HUN | 2120 | ½ | ½ | ½ | ● | 1 | 0 | 0 | 1 | 1 | ½ | 5 |
5 | mm | Grażyna Szmacińska | 2155 | ½ | ½ | ½ | 0 | ● | 1 | 0 | ½ | 1 | 1 | 5 | |
6 | mm | Daniela Nuţu | ROM | 2150 | 0 | ½ | ½ | 1 | 0 | ● | 1 | 0 | 1 | 1 | 5 |
7 | Anna Jurczyńska | 2090 | 0 | 0 | ½ | 1 | 1 | 0 | ● | ½ | 0 | 1 | 4 | ||
8 | Rumiana Bojadżijewa | BUL | 2040 | ½ | ½ | 0 | 0 | ½ | 1 | ½ | ● | ½ | 0 | 3½ | |
9 | Eva Hojdarová-Možná | CSR | 2085 | ½ | ½ | ½ | 0 | 0 | 0 | 1 | ½ | ● | ½ | 3½ | |
10 | Łozanka Nestorowa | BUL | 2040 | 0 | ½ | ½ | ½ | 0 | 0 | 0 | 1 | ½ | ● | 3 |
Grupa B |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 0 | ||||||
1 | Eliška Klímová | CSR | 2150 | ● | ½ | ½ | ½ | ½ | 1 | 1 | 1 | ½ | 1 | 6½ | |
2 | mm | Zsuzsa Makai | HUN | 2200 | ½ | ● | ½ | ½ | ½ | 1 | ½ | 1 | 1 | ½ | 6 |
3 | am | Mária Ivánka | HUN | 2250 | ½ | ½ | ● | ½ | ½ | 1 | ½ | 1 | ½ | 1 | 6 |
4 | mm | Elisabeta Polihroniade | ROM | 2210 | ½ | ½ | ½ | ● | ½ | ½ | ½ | ½ | 1 | 1 | 5½ |
5 | mm | Hanna Ereńska-Radzewska | 2190 | ½ | ½ | ½ | ½ | ● | 1 | ½ | ½ | ½ | ½ | 5 | |
6 | Małgorzata Wiese | 2070 | 0 | 0 | 0 | ½ | 0 | ● | 1 | 1 | 1 | 1 | 4½ | ||
7 | mm | Margareta Mureșan | ROM | 2130 | 0 | ½ | ½ | ½ | ½ | 0 | ● | ½ | ½ | ½ | 3½ |
8 | Tünde Csonkics | HUN | 2040 | 0 | 0 | 0 | ½ | ½ | 0 | ½ | ● | 1 | 1 | 3½ | |
9 | mm | Wenka Asenowa | BUL | 2070 | ½ | 0 | ½ | 0 | ½ | 0 | ½ | 0 | ● | ½ | 2½ |
10 | mm | Marinela Donczewa | BUL | 2035 | 0 | ½ | 0 | 0 | ½ | 0 | ½ | 0 | ½ | ● | 2 |
Finał |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 0 | ||||||
1 | am | Mária Ivánka | HUN | 2250 | ● | ½ | ½ | ½ | ½ | ½ | 1 | ½ | 1 | ½ | 5½ |
2 | am | Zsuzsa Verőci-Petronić | HUN | 2290 | ½ | ● | ½ | ½ | ½ | ½ | 1 | ½ | ½ | ½ | 5 |
3 | mm | Elisabeta Polihroniade | ROM | 2210 | ½ | ½ | ● | ½ | ½ | 1 | ½ | ½ | ½ | ½ | 5 |
4 | mm | Zsuzsa Makai | HUN | 2200 | ½ | ½ | ½ | ● | ½ | 1 | ½ | ½ | 0 | ½ | 4½ |
5 | mm | Gertrude Baumstark | ROM | 2170 | ½ | ½ | ½ | ½ | ● | ½ | ½ | ½ | ½ | ½ | 4½ |
6 | mm | Květa Eretová | CSR | 2180 | ½ | ½ | 0 | 0 | ½ | ● | ½ | 1 | ½ | 1 | 4½ |
7 | Eliška Klímová | CSR | 2150 | 0 | 0 | ½ | ½ | ½ | ½ | ● | 1 | ½ | 1 | 4½ | |
8 | mm | Hanna Ereńska-Radzewska | 2190 | ½ | ½ | ½ | ½ | ½ | 0 | 0 | ● | 1 | ½ | 4 | |
9 | mm | Mária Porubszky | HUN | 2120 | 0 | ½ | ½ | 1 | ½ | ½ | ½ | 0 | ● | ½ | 4 |
10 | mm | Grażyna Szmacińska | 2155 | ½ | ½ | ½ | ½ | ½ | 0 | 0 | ½ | ½ | ● | 3½ |
awans do finału: miejsca 1-5 z grupy A i B
awans do turnieju międzystrefowego: miejsca 1-5 w finale
Sędzia główny: ?
Wybrane fragmenty relacji Jerzego Konikowskiego („Szachy” 8/1979)
Na starcie turnieju strefowego kobiet, rozegranego w dniach 6 IV–5 V br. w Zalaegerszeg, stanęło 20 zawodniczek w tym: Węgry 5, Bułgaria 4, Rumunia 4, Polska 4, CSRS 3. Polski Związek Szachowy pierwotnie otrzymał dwa miejsca, ale FIDE – po rezygnacji Federacji NRD – przyznało nam dwa dodatkowe. Było to wyróżnienie za udany występ Polek na olimpiadzie w Buenos Aires. Turniej rozegrano systemem, który zastosowano po raz pierwszy w Warszawie w turnieju strefowym mężczyzn. Rozstawienia do grup eliminacyjnych dokonała Węgierska Federacja Szachowa przy współpracy FIDE. Polska ekipa wyjechała do Zalaegerszeg wespół z sekundantami: mm. Hanna Ereńska-Radzewska (m. I. Nowak), mm. Grażyna Szmacińska (m. J. Bielczyk), m. Anna Jurczyńska (m. J. Konikowski), m. Małgorzata Wiese (m. J. Gralka).
W pierwszej grupie faworytkami były: Verőci, Eretova, Baumstark, Szmacińska i Nutu. Można było mieć nadzieję, że – po udanym występie na ostatniej olimpiadzie – również dużo do powiedzenia będzie miała rutynowana Jurczyńska. Obie nasze reprezentantki wystartowały pomyślnie. Po pięciu rundach Szmacińska miała 3½ p., a Jurczyńska legitymowała się dorobkiem 2½ p. (w tym wygrana w I rundzie ze Szmacińską). Wiele emocji przysporzyła nam III runda, w której jednemu z sekundantów groził zawał serca. Na szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie: W dwóch kolejnych rundach nasze panie umocniły swoje pozycje. Jurczyńska wywalczyła 1½ p., natomiast Szmacińska – 1 p. Teraz decydował finisz. Niestety nerwy zawiodły i ostatnie dwie partie Polski rozegrały poniżej swoich możliwości. Jurczyńska ostatnie szanse straciła w partii z Baumstark, natomiast do ostatniego momentu ważył się los Szmacińskiej. Tym razem Caissa była dla nas łaskawsza i wicemistrzyni Polski awansowała do finału dzięki lepszemu Bergerowi. Znacznie mniej emocji przyniosły rozgrywki w drugiej grupie. Tutaj do grona faworytek zaliczały się: Ivanka, Polihroniade, Makai, Ereńska-Radzewska i Muresan. Nieoczekiwanie doskonale wystartowała młoda szachistka z Czechosłowacji E. Klimova, która po sześciu rundach nagromadziła 4½ p. i praktycznie zapewniła sobie awans do finału. Na dwie rundy przed końcem znane były również nazwiska pozostałych finalistek. Mistrzyni Polski Ereńska-Radzewska rozegrała eliminacje ze stoickim spokojem i wynikiem +1 pewnie awansowała do dalszych rozgrywek. Pechowo wylosowała nasza najmłodsza zawodniczka Wiese. Polka w pierwszych czterech rundach spotkała się z faworytkami i po bardzo wyrównanej walce w końcu uległa bardziej rutynowanym przeciwniczkom. Dalsze partie rozegrała Małgosia z jeszcze większym zacięciem odnosząc po kolei cztery efektowne zwycięstwa. Oto jedna z próbek jej twórczości: Finał nie przyniósł naszym reprezentantkom sukcesu. Fatalnie wystartowała Ereńska-Radzewska, która już w pierwszej rundzie doznała goryczy porażki z Eretovą, a następnie nie zdołała wygrać szansownej pozycji z Polihroniade. Samopoczucie poprawiło się po IV rundzie, kiedy to Polka wykorzystała niedokładną grę Porubszky: Kiedy po serii remisów z faworytkami wydawało się, że Hania jest tuż… tuż – nagle nastąpiło nieszczęście i porażka w VIII rundzie z Klimovą. W ostatniej rundzie, w walce o wszystko Polka nie była już w stanie przełamać oporu Rumunki Baumstark. Szmacińska zastosowała na początku taktykę wyczekiwania. Niestety po remisach z Verőci, Makai, Ereńską i Baumstark nastąpił zimny prysznic w pojedynku z Eretovą. Definitywnie załatwiła sprawę w VII rundzie druga przedstawicielka Czechosłowacji, która umiejętnie wykorzystała mało aktywną grę naszej zawodniczki. Zgodnie z oczekiwaniem większego problemu z zakwalifikowaniem się do turnieju międzystrefowego nie miały Węgierki Ivanka i Verőci oraz Rumunka Polihroniade. Natomiast zawodniczki dzielące 4–7 lokatę rozegrały między sobą dodatkowy turniej zakończony zwycięstwem doświadczonego duetu Baumstark – Eretova. Nasze panie zdecydowanie zawiodły. Jeszcze raz powtórzyła się stara prawda, że nie potrafimy wygrywać decydujących partii, albo – jak wymaga tego konieczność – ustać na remis. Zwracam również uwagę na bardzo niekorzystny wynik w finale w spotkaniach z Czeszkami – 0 p. z 4 partii! Turniej, którego organizacja zasługiwała na słowa najwyższego uznania, przebiegał w miłej i sportowej atmosferze. Codziennie ukazywał się wydawany na dobrym poziomie biuletyn turniejowy. |