Turniej strefowy mężczyzn (eliminacja Mistrzostw Świata) | |
Kecskemét (HUN), styczeń 1964 |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 0 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | ||||||
1 | am | Georgi Tringow | BUL | ● | 0 | ½ | ½ | ½ | 1 | ½ | ½ | ½ | 1 | 1 | 1 | 1 | ½ | 1 | 1 | 10½ | |
2 | am | István Bilek | HUN | 1 | ● | 1 | ½ | 0 | ½ | ½ | 1 | ½ | ½ | 0 | 1 | 1 | ½ | ½ | 1 | 9½ | |
3 | am | Luděk Pachman | CSR | ½ | 0 | ● | ½ | ½ | ½ | 1 | 1 | ½ | 0 | 1 | 1 | ½ | ½ | 1 | 1 | 9½ | |
4 | am | Aleksandar Matanović | YUG | ½ | ½ | ½ | ● | ½ | 0 | ½ | ½ | ½ | 1 | ½ | 1 | ½ | 1 | 1 | ½ | 9 | |
5 | mm | Mato Damjanović | YUG | ½ | 1 | ½ | ½ | ● | 1 | 0 | 1 | ½ | ½ | 0 | 0 | ½ | 1 | ½ | 1 | 8½ | |
6 | am | László Szabó | HUN | 0 | ½ | ½ | 1 | 0 | ● | ½ | 1 | 1 | ½ | 1 | 0 | 0 | 1 | ½ | 1 | 8½ | |
7 | mm | Florin Gheorghiu | ROM | ½ | ½ | 0 | ½ | 1 | ½ | ● | 0 | ½ | ½ | ½ | ½ | ½ | 1 | ½ | 1 | 8 | |
8 | mm | Vlastimil Hort | CSR | ½ | 0 | 0 | ½ | 0 | 0 | 1 | ● | 1 | 1 | ½ | 1 | 1 | 0 | ½ | 1 | 8 | |
9 | Jacek Bednarski | ½ | ½ | ½ | ½ | ½ | 0 | ½ | 0 | ● | ½ | 1 | 1 | ½ | ½ | 1 | 0 | 7½ | |||
10 | Hans-Joachim Hecht | FRG | 0 | ½ | 1 | 0 | ½ | ½ | ½ | 0 | ½ | ● | ½ | ½ | ½ | ½ | 1 | 1 | 7½ | ||
11 | mm | Wolfgang Pietzsch | DDR | 0 | 1 | 0 | ½ | 1 | 0 | ½ | ½ | 0 | ½ | ● | ½ | ½ | ½ | 1 | 1 | 7½ | |
12 | Peter Clarke | ENG | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 1 | ½ | 0 | 0 | ½ | ½ | ● | 1 | 1 | ½ | 1 | 7 | ||
13 | mm | Edwin Bhend | SUI | 0 | 0 | ½ | ½ | ½ | 1 | ½ | 0 | ½ | ½ | ½ | 0 | ● | ½ | ½ | ½ | 6 | |
14 | mm | Kick Langeweg | NED | ½ | ½ | ½ | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | ½ | ½ | ½ | 0 | ½ | ● | ½ | 1 | 6 | |
15 | Alexander Prameshuber | AUT | 0 | ½ | 0 | 0 | ½ | ½ | ½ | ½ | 0 | 0 | 0 | ½ | ½ | ½ | ● | ½ | 4½ | ||
16 | Wilfred Attard | MLT | 0 | 0 | 0 | ½ | 0 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0 | 0 | 0 | ½ | 0 | ½ | ● | 2½ |
Sędzia główny:
Wybrane fragmenty relacji („Szachy” 5/1964, brak autora)
Rozegrany w styczniu w Kecskemet ostatni europejski turniej strefowy stał od początku do końca pod znakiem niezmiernie zaciętych walk dużej, wyrównanej czołówki. Jeszcze na 3 rundy przed końcem co najmniej 11 zawodników miało praktyczne szanse na znalezienie się w pierwszej trójce. Początkowo prowadził Bilek, wygrawszy już na starcie dwie b. ważne partie z Tringowem i Pachmanem, w środkowej fazie turnieju poniósł on jednak kolejno dwie – raczej nieoczekiwane – porażki z Damjanovicem i Pietzschem i na czoło wyszedł z rundy na rundę rozgrywający się, świetnie przygotowany i usposobiony Tringow, który nie oddał już prowadzenia do końca i zasłużenie zajął pierwsze miejsce, będące największym dotychczasowym osiągnięciem młodego arcymistrza bułgarskiego. Dwa pozostałe miejsca w turnieju międzystrefowym wywalczyli arcymistrzowie Bilek i Pachman energicznym i szczęśliwym finiszem, przełamując pewien kryzys, jaki obaj przeżywali w środkowej fazie turnieju. Bilek na pewno nie zawiódł, ale po hawańskim sukcesie Pachmana – można było od czeskiego arcymistrza oczekiwać w Kecskemet na pewno więcej! Arcymistrz Matanović, jeden z głównych faworytów – grał nieszczęśliwie, a poza tym za mało przedsiębiorczo, arcymistrz Szabó i Damjanović bardzo natomiast nierówno, łącząc cenne, w pięknym stylu odnoszone zwycięstwa z nieoczekiwanymi porażkami, ponoszonymi często z rąk bynajmniej nie-„utytułowanych”. Z pozostałych zawodników Pietzsch sławo startował, Hort grał trochę nierówno, nieco więcej oczekiwano od Gheorghiu; Clarke, Bhend i Langeweg mieli kilka niezłych osiągnięć, niespodziankę sprawił Hecht wypełniając normę mistrza międzynarodowego, Pramesnhuberowi nie udało się odnieść ani jednego zwycięstwa, a Attard wyraźnie „nie pasował” do towarzystwa.
Młody mistrz Polski Bednarski wystartował pomyślnie i przez dłuższy czas utrzymywał się w ścisłej czołówce. Niefortunne porażki z Hortem i Szabó skłoniły go jednak zdaje się pod koniec do zrezygnowania z wyższych aspiracji i zadowolenia się jedynie wypełnieniem normy mistrza międzynarodowego. Cel został osiągnięty, ale wszyscy czterej (z wyjątkiem Szabó) arcymistrzowie swe remisy z Bednarskim zawdzięczają właśnie tej jego ostrożnej taktyce, która skłaniała go do godzenia się na remis w nieco lepszych pozycjach z uwagi na zbliżający się niedoczas… Z Attardem przegrał Bednarski w ostatniej rundzie (!), w paru jeszcze innych partiach nasz mistrz nie cierpiał na nadmiar szczęścia… W sumie Bednarski odniósł jednak w Kecskemet niewątpliwie poważny sukces i zademonstrował doskonałą grę, co zgodnie podkreślają wszyscy zagraniczni sprawozdawcy, a Pachman pisze nawet wręcz, że „od najlepszych czasów Śliwy Polska nie miała gracza tej siły”. Miło czytać! Bednarski ma 24 lata. |