Mistrzostwa Świata Kobiet w Szachach 1949/1950

Mistrzostwa Świata Kobiet w Szachach

Moskwa (URS), 19 grudnia 1949 – 19 stycznia 1950
1 2 3 4 5 6 7 8 9 0 1 2 3 4 5 6
1 Ludmiła Rudenko URS 1 ½ 1 ½ ½ ½ 1 1 1 1 0 1 1 ½ 1 11½
2 Olga Rubcowa URS 0 1 1 ½ ½ ½ 0 ½ 1 1 1 1 1 1 ½ 10½
3 Jelizawieta Bykowa URS ½ 0 ½ 1 1 1 0 0 0 1 1 ½ 1 1 1 10
4 Walentina Biełowa URS 0 0 ½ 1 1 1 1 0 1 ½ 1 1 1 ½ 1 10
5 Edith Keller DDR ½ ½ 0 0 1 0 1 1 ½ 1 1 0 1 1 1
6 Eileen Tranmer ENG ½ ½ 0 0 0 1 1 1 ½ ½ 1 1 1 ½ 1
7 Chantal Chaudé de Silans FRA ½ ½ 0 0 1 0 1 0 ½ 1 1 1 1 1 1
8 Fenny Heemskerk NED 0 1 1 0 0 0 0 1 ½ ½ 1 1 ½ 1 ½ 8
9 Clarice Benini ITA 0 ½ 1 1 0 0 1 0 0 0 0 ½ 1 1 1 7
10 Józsa Lángos HUN 0 0 1 0 ½ ½ ½ ½ 1 ½ 0 0 0 1 ½ 6
11 María Teresa Mora Iturralde CUB 0 0 0 ½ 0 ½ 0 ½ 1 ½ 1 0 1 0 0 6
12 Gisela Gresser USA 1 0 0 0 0 0 0 0 1 1 0 1 0 0 1 5
13 Nina Hrušková-Bělská CSR 0 0 ½ 0 1 0 0 0 ½ 1 1 0 ½ 1 ½ 5
14 Mona Karff USA 0 0 0 0 0 0 0 ½ 0 1 0 1 ½ 1 1 5
15 Ingrid Larsen DEN ½ 0 0 ½ 0 ½ 0 0 0 0 1 1 0 0 1
16 Róża Herman 0 ½ 0 0 0 0 0 ½ 0 ½ 1 0 ½ 0 0 3

Sędzia główny: Wiera Czudowa (URS)


Wybrane fragmenty relacji opublikowanej w „Szachach” nr 3/1950, str. 32-33 (autor relacji nieznany)

Rozegrane w styczniu br. w Moskwie kobiece mistrzostwa świata przyniosły pełny sukces szachistkom radzieckim. W turnieju wzięły udział cztery przedstawicielki ZSRR – i wszystkie znalazły się na czele tabeli, zajmując cztery pierwsze miejsca. Tytuł mistrzyni świata zdobyła Ludmiła Rudenko.

A oto wrażenia uczestniczki mistrzostw, dr R. Hermanowej:

„Otwarcie turnieju odbyło się 19 grudnia we wspaniałej sali koncertowej Domu Czerwonej Armii, udekorowanej kwiatami i flagami 12 państw, reprezentowanych w tym turnieju. Otwarcia dokonał minister Kultury Fizycznej i Sportu – Postnikow, poczem nastąpiły przemówienia, m. in. arcymistrzów Botwinnika i Ragozina. Sala była szczelnie wypełniona. Wśród publiczności widziałyśmy znakomitych szachistów radzieckich, dziennikarzy, przedstawicieli ambasad. Każdą z uczestniczek przedstawiono kolejno publiczności, poczem nastąpiło losowanie. Grano na estradzie przy stolikach, oznaczonych chorągiewkami o barwach narodowych. Każde posunięcie było demonstrowane na wielkich tablicach pokazowych. Wszystkie nasze partie drukowane były w specjalnym biuletynie, niektóre partie były komentowane przez wybitnych mistrzów. Reporterzy rozmaitych pism zbierali wciąż wywiady. Najmilszym dla mnie był wywiad z arcymistrzem Lewenfiszem, pochodzącym z Lublina. Arcymistrz mówi doskonale po polsku, z dużą serdecznością wspominał Polskę i z radością wysłuchiwał mych relacji o odbudowującej się Warszawie.

Po pierwszych 5 rundach najwięcej punktów miała amerykanka Gresser, po 10 – prowadziła Francuzka de Silans, pozwalając się wreszcie wyprzedzić wszystkim mistrzyniom radzieckim.

I tak niemal niespostrzeżenie minęło tych 15 rund, zakończonych wspaniałym zwycięstwem wszystkich czterech szachistek radzieckich. Wspólną cechą ich gry było doskonałe przygotowanie teoretyczne, opanowanie i pewność siebie. Grę mistrzyni świata, Rudenko, charakteryzuje duży talent i umiejętność atakowania. Do ostatniej rundy rywalką jej była Rubcowa, po raz pierwszy podobno zwyciężona przez Rudenko w ich spotkaniach wzajemnych.

Zakończenie turnieju nastąpiło 19 stycznia. Przemawiał wiceprezydent FIDE Berman, który podkreślił wspaniałą organizację turnieju i serdeczne przyjęcie, jakiego doznałyśmy w Moskwie. Mówiąc o historii turniejów kobiecych, oddał hołd pamięci Wery Menschik, zmarłej tragicznie w Londynie w 1944 r., poczem gorąco powitał nową mistrzynię świata – Rudenko. 22 stycznia odbył się wspaniały bankiet w sali Grand Hotelu, z udziałem władz, przedstawicieli państw reprezentowanych w turnieju, znakomitych szachistów radzieckich i ich żon”.


Partie